Kimono AURORA GARDEN z cienkim paskiem

 Aurora Garden to kimono dla kobiet chcących poczuć się świeżo i młodo. Długo wyczekiwany ideał dla chłodniejszych typów kolorystycznych, przywodzi na myśl zachwycającą naturę krajów północnych. Gdyby zorza polarna stworzyła swój ogród, wyobrażam sobie, że tak by wyglądał. Wzór malowany na tafli lodu przez mróz, minimalistyczne pąki kwiatów i delikatne gałązki pokryte szronem. Do tego intensywnie świeże i chłodne kolory z efektem wow, które nikogo nie pozostawią obojętnym.

Aurora Garden otuli Cię młodzieńczą energią w domu, a genialnie plastyczna tkanina sprawi, że z chęcią spakujesz je na wyjazd.

Komu polecam: Idealne dla kobiet lubiących świeże kolory i energię młodości. Stworzone dla chłodnych typów kolorystycznych – urody letniej i zimowej. Jeśli masz błękitne, szare lub czarne oczy i jasną skórę, to kimono wydobędzie wszystko to, co najlepsze w Twojej urodzie.

Typy chłodne widzisz na zdjęciach, gdzie modelki mają urodę letnią i zimową. Zapraszam Cię również do obejrzenia przedpremierowych przymiarek na https://www.instagram.com/moonblossom.eu/, gdzie klientki mierzące kimono opowiadały o swoich wrażeniach.

Jeśli masz wiosenny typ urody, możesz wyglądać w Aurora Garden tak dobrze, jak ja - właścicielka Moon Blossom. Świeżość tego połączenia kolorystycznego będzie współgrać z naturalnym blaskiem Twojej twarzy.

Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, kimono Aurora Garden bardzo spodobało się ciepłym, jesiennym typom kolorystycznym. Wygląda na to, że akurat ten odcień fioletu zachowuje idealny balans pomiędzy pigmentem chłodnym (niebieskim) i ciepłym (czerwonym).

Jeśli kimono Cię kusi, ale nie jesteś pewna, czy będziesz w nim dobrze wyglądać, zamów je. Zawsze możesz je zwrócić, jeśli Ci się nie spodoba.

Komu nie polecam: Początkowo odradzałam to kimono ciepłym, jesiennym typom kolorystycznym oraz fankom złocistych tonacji, ale po przymiarkach i zachwytach klientek z jesienną urodą, zachęcam do eksperymentu. Wiedz również, że Moon Blossom ma w kolekcji inne kimona idealne dla jesiennego typu urody: klasyczne granatowe Classic Allure, energetyczne różowo-fuksjowe Spicy Blush, władcze Red Empress, nietypowe Forest Pixie i podróżnicze Queen of Marrakesh.

Pasek: Kimono jest sprzedawane w zestawie z cienkim paskiem z tej samej tkaniny co kimono. Polecam owijać się nim dwukrotnie.

Pas ozdobny: Jeśli chcesz wyglądać w swoim kimonie jeszcze bardziej elegancko i japońsko, możesz dokupić ozdobny satynowy pas. Podkreśli on Twoją talię i sprawi, że kimono będzie się lepiej trzymało na ciele. Do Aurora Garden polecam czarny pas ozdobny, który widzisz na zdjęciach.

Tkanina:  Składa się w 100% z wiskozy. Połysk zawdzięcza splotowi satynowemu. Cieńsza, plastyczna tkanina o gramaturze 90g/m². Idealna na cieplejsze miesiące. Do użytku całorocznego w warunkach domowo-hotelowych.

Jeśli w miesiącach zimowych w Twoim domu jest poniżej 20°C, a Ty marzniesz, proponuję, za radą klientek, do Aurora Garden nosić bieliznę termiczną.

Pranie: Bądź delikatna dla swojego kimona, by jak najdłużej Ci służyło. Pierz ręcznie w temperaturze do 30°C. Delikatnie wyciskaj, nie wykręcaj. Nie chloruj. Prasuj w temp. max 110°C. Nie susz w suszarce bębnowej!

Uwaga: Wiskoza to tkanina pochodzenia naturalnego i może się zbiec o kilka procent w praniu.

Rozmiar: Obie modelki ze zdjęć mają około 170 cm wzrostu i prezentują na sobie rozmiar M. Kimono może być większe, wtedy masz więcej tkaniny do owinięcia się, a jej lejąca struktura zawsze miękko spływa po ramionach. Kimono Cię nie pogrubi.

Ważne, żeby nie było za wąskie. Najbardziej optymalnie będzie, gdy zostanie Ci 30 cm różnicy między obwodem bioder a szerokością kimona.

S - dla kobiet o obwodzie bioder do 105 cm

M - dla kobiet o obwodzie bioder do 113 cm

L - dla kobiet o obwodzie bioder do 121 cm

XL - dla kobiet o obwodzie bioder do 129 cm

XL TALL- dla kobiet o obwodzie bioder do 129 cm i powyżej 175 cm wzrostu

Pakowanie: Kimono wyślemy do Ciebie w pięknym kartonie ozdobnym w kolorach marki. Będzie gotowe do podarowania jako prezent - samej sobie lub bliskiej osobie.

Anna Marcinkowska, właścicielka Moon Blossom